Składniki:
- 0,5 kg mąki,
- 4 żółtka,
- ok 6 łyżek kwaśnej śmietany,
- kieliszek octu ( w oryginale są dwa kieliszki, jednak wdł. mnie to za dużo, i ocet jest za bardzo wyczuwalny),
- 50 dag masła (można dać mniej).
Dodatkowo:
- olej do smażenia,
- cukier puder.
Wykonanie:
Wyrobić ciasto bardzo dokładnie, aż będzie elastyczne. Rozwałkować na ulubioną grubość, wykrawać prostokąty lub romby, nacinać. Smażyć z każdej strony na złoty kolor. Posypać cukrem pudrem.
pysznie pozawijane słodkości.
OdpowiedzUsuńśliczne Ci wyszły te faworki! :) już niedługo tłusty czwartek i ostatki :P
OdpowiedzUsuńDziękuję, dzisiaj robiłam kolejną porcję, ale tym razem zamiast octu użyłam wódki. Z octem są lepsze :)
OdpowiedzUsuńale pyszności... muszą obłędnie smakować!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula